środa, 12 października 2011

Inauguracja. Wernisaż.

Zaczęły się moje wyjazdy do Ustki. Będę w Ustce 2-4 razy w tygodniu. Czasami skorzystam z gościnności syna i u niego przenocuję, albo nauczę się jeździć autobusami.
Trudno wciąż odmawiać pójścia na kielicha;-)
Inni wciąż się integrują a ja niestety... autkiem jestem;-)

Zaczęło się od Walnego Zebrania Sprawozdawczo- Wyborczego - 21 września

Występem Grażyny Łobaszewskiej & Ajagore z repertuarem Czesława Niemena uczciliśmy Międzynarodowy Dzień Osób Starszych - 5 października Wcześniej tego samego dnia odbyły się warsztaty wokalne z G.Łobaszewską.Nasza Grupa Śpiewacza była zachwycona.

Dzisiaj była uroczysta Inauguracja Roku Akademickiego. Wykład inauguracyjny wygłosiła prof. UAM dr hab. Eliza Grzelak „Starzec- epitet czy komplement” Są wykładowcy, których słucha się z zapartym tchem od pierwszego do ostatniego słowa, takim wykładowcą jest dr Grzelak.
Więcej o inauguracji można przeczytać na stronie UTW w Ustce

Po południu byłam na wernisażu wystawy fotograficznej.Na wystawie są zdjęcia Ewy z Raju lal , jej męża Ruthry i jednej z naszych koleżanek Liliany.
Znowu nasz uniwersytet wydaje kalendarz,te zdjęcia to sprawozdanie z sesji fotograficznych do kalendarza.

No właśnie teraz będzie się działo, może nie zawsze tak uroczyście, ale zawsze tak samo ciekawie;-0
środa - wykład
czwartek - sekcja rękodzieła, spotkania czwartkowe( przy kawie o ciekawych sprawach),warsztaty taneczne (kusi mnie by zajrzeć tam, zobaczyć, czy chociaż troszkę mogłabym też potańczyć)
piątek - warsztaty ceramiczne,
Do tego dochodzą spotkania indywidualne, wycieczki, wyjazdy do teatru i kina...
Oj, będzie się działo.
Może teraz mając więcej zajęć zorganizuję sobie tak czas,że starczy go na wszystko;-)

"Zapraszam na cukierasy", napisała Aga.
Fajne są;-)))

Witam nowe obserwujące.
Dziękuję za komentarze.
Na jeden odpowiadam... Kubo, moje chłopaki to mój mąż o którym piszę od czasu do czasu i mój syn. O którym nic nie piszę;-)

7 komentarzy:

  1. o synu wspomniałaś dziś ;-))
    ale się dzieje wokół Ciebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. UUU!Ile się u Ciebie dzieje!Super!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. :) cieszę się, że byłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspominasz czasem o synu ;) Ale i o córce :)
    hihi
    pędzi życie, pędzi

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze Ci zazdroszczę tego ciekawego zamętu i korzyści płynących dla zdrowia i umysłu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe zorganizowanie wolnego czasu! No i integracja to też ważna rzecz. Może ten autobusik od czasu do czasu da się wypróbować i zaprzyjaźnić z nim.

    OdpowiedzUsuń